Piosenka z filmu „NA BANK SIĘ UDA” zapowiada nowy album MROZA! Muzyka. Marian Dziędziel, Adam Ferency, Lech Dyblik i Maciej Stuhr, to bohaterowie nowej komedii kryminalnej „Na bank się uda”. Film trafi do kin 16 sierpnia, a już dziś premiera piosenki Mroza „Napad” i teledysku promującego film. 28.02.2019 11:55 (aktualizacja 22
Nie tylko promuje walory turystyczne. Porusza także zagadnienia związane z bezpieczeństwem nad wodą, zarówno latem, jak i zimą. – wyjaśnił rzecznik wojewody Krzysztof Guzek. Pomysłodawcą filmu jest Maciej Rokus z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Myślałem przede wszystkim o młodzieży, ale nie tylko.
Piosenki, Muzyka z filmu 50 Twarzy Greya, Christian Grey, Pięćdziesiąt Twarzy Greya, Jamie Dornan, Dakota Johnson, Fifty shades Of Gray, trailer, urywki z fi
pozwól, gdy wrócę z tatrzańskich szczytów, dorastać do codzienności. Ref.: Tatrzańska Królowo 2. Pani siklawic, przejrzystych stawów, potoków w spiesznym przelocie, pozwól, gdy wrócę z tatrzańskich dolin, być wodą Twojej dobroci. Ref.: Tatrzańska Królowo 3. Pani mgieł siwych, samotnych turni i świerków wiecznej zieleni,
Podziel się tematem! Playlista z filmu Nietykalni / Intouchables (2011). Posłuchaj muzykę wykorzystaną w filmie. Wszystkie tytuły piosenek.
Znany jest przede wszystkim z licznych i cieszących się dużą popularnością kompozycji muzyki filmowej. Sam artysta przekonuje, że muzyka klasyczna jest jego właściwą domeną. Prof. dr hab. Krzesimir Dębski jest wykładowcą kompozycji i aranżacji na Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu.
Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy Pamiatki z wakacji piosenka dla dzieci urszula piotrowska magdalena melnicka sypko. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami Pamiatki z wakacji piosenka dla dzieci urszula piotrowska magdalena melnicka sypko.
Okazało się, że nic z tych rzeczy. Zapraszam do wysłuchania wersji Boney M - Sopot 1979, a podczas słuchania można przeczytać tekst poniżej, wyjaśniający o czym właściwie jest ta piosenka. Podobnie jest z piosenką Rivers of Babylon w wykonaniu Boney M. Zespół ten kojarzy się raczej z muzyką lekką i dyskotekową. Słuchając
Sprawdźcie nasz kalendarz, w którym zaznaczyliśmy wszystkie dni wolne od szkoły 2018/19! Hit lata 2018 - hity ESKI na zakończenie wakacji! Pożegnajcie lato w rytmie największych hitów
Polecamy! Billie Eilish prezentuje utwór "No Time to Die" z nowego Bonda. Te opinie podzieliło także Variety.com: "»No Time to Die« jest jedną z lepszych piosenek ostatnich 25 lub 30 lat i bije na łopatki wiele utworów z tej serii, które świetnie się zapowiadały, a jednak rozczarowywały” – oceniono. "Nie czas umierać".
Ees0. Film wakacji 2018, wakacji 2019 oraz kolejnych wakacji. Uwielbiam kontynuację znanego musicalu z piosenkami ABBY, uważam, że druga część jest bardziej magiczna oraz wakacyjna. Pierwszą uznaję za taką mglistą... lecz bardzo mi się podoba. Gwiazdorska obsada po prostu mnie rozbawia. Udział Meryl Streep bardziej spodobał mi się w drugiej części, pomimo krótkiego epizodu. Gdy ją zobaczyłam na ekranie... To jest ta aktorka, to jest nasza Meryl. Niesamowita Meryl. W drugiej części mamy wszystkich z pierwszej - oprócz Meryl wystąpili między innymi Amanda Seyfried, Colin Firth, Pierce Brosnan, Christine Baranski oraz Julie Walters. Kontynuacja obfituje w nowe nazwiska - wszyscy byli ciekawi, jaką postać młodej Donny wykreuje dwudziestoośmioletnia Lily James, znana z "Kopciuszka" oraz "Baby Driver" (swoją drogą, tego drugiego filmu nie oglądałam, a mam cały czas na komputerze. Nie, nie, wcale mi się Lily nie podoba ;D). Wielu zaskoczył udział Cher w sequelu - i także wiele uważa, iż jej występ niczego nowego do filmu nie wniósł. Bo przecież filmy się robi głównie na nazwiskach, a Cher to żywa legenda z GŁOSEM! Prawdopodobnie ten opis nie będzie miał początku na początku, a końca na samym końcu, w moim stylu jest skakanie z jednego słowa na drugie. Zaczynając od Lily, poprzez Cher, do właściwego opisu trafimy! Jednym z głównych wątków w tej produkcji jest życie młodej Donny Sheridan, jako panny po świeżo ukończonej szkole. Podczas zwiedzania Europy spotyka trzech kawalerów, którzy są w niej po uszy zakochani. Z każdym ma temat do rozmowy, a także z każdym mogła mieć córkę Sophie. I to jest nawiązanie do pierwszej części - starsza Donna próbuje dowiedzieć się, który mężczyzna jest ojcem jej córki. Druga część też tego nie pokazuje, jak chcecie, mogę moje teorie na ten temat powypisywać :) Donna jest szczęśliwa z każdym, jeden jednak nie okazuje się być do końca kawalerem, lecz później próbuje ją odzyskać. W jednym z nich w ukryciu zakochuje się przyjaciółka panny Sheridan, Rosie, kolejnego próbuje uwieść druga, Tanya... Lily ma głos, zdecydowanie! Ładnie śpiewa, naprawdę wybrano odpowiednią aktorkę do zagrania młodej Donny, jednak nie jest podobna do Meryl. Padł na Filmwebie temat, iż jednak z córek Streep powinna zagrać jej młodszy odpowiednik. W końcu co najmniej jedna jest aktorką. Lily James pokazała wakacyjną, pełną radości dziewczynę, która szuka swojej drogi. Właśnie ten wątek wakacyjny mnie rozczulił - ile bym dała za popływanie w takim morzu czy bieganie po jasnym molu i o skoku do łódki... Te wakacyjnie filmy mają swój klimat, w odróżnieniu od zimowych. A nogi chcą same tańczyć, gdy słyszy się utwory rewelacyjnej grupy ABBA! Uwielbiam ten zespół, po tym seansie uwierzyłam, iż świetnie można utrwalić w pamięci klasyki. W tej części jest mnóstwo nowych piosenek, których nie słyszałam w pierwszej części - między innymi usłyszymy moje ukochane "Waterloo" (a nie, wybaczcie, była ta piosenka na sam koniec w pierwszej części. Powinnam odświeżyć sobie jedynkę.) Scena w restauracji, gdy to śpiewają jest tak mistrzowsko zagrana, iż chyba za to ten film dostaje ode mnie 10 <3 Przykro mi stwierdzić, ale na YouTube nie ma oficjalnego klipu z filmu, z właśnie tą piosenką. "Waterloo" wyszło im tak genialnie, iż jeszcze raz bym poszła do kina właśnie dla tej sceny ♥ W każdym klipie muzycznym nogi rwą się do tańca, toteż cieszę się z posiadania płyty tej grupy. Wprawdzie wczoraj nudziłam Babci, iż ja muszę mieć ścieżkę dźwiękową z tego musicalu, bowiem będę żyła w smutku oraz cierpienia, mówię Wam prawdę - będę miała tę płytę z ukochanym "Waterloo", nową interpretacją Lily piosenki "Mamma Mia", nową wersją "Super Trouper", a także z utworem trochę ostrym, lecz wypełnionym miłością - "Kisses the Fire". Słuchając dzisiaj wersji filmowej zastanawiam się, w jakim momencie to było... I nie umiem sobie przypomnieć... :/ A to znak, iż trzeba... jak najszybciej ten film wydać na DVD! A ja pędzę pierwsza do sklepu i kupuję (a prawda wygląda tak: idę w grudniu do Empika, jest "Mamma Mia: Here we go again!" na płycie za 34,99. Mówię: Jest na płycie. Wychodzę. Jakiś czas później wchodzę na i zamawiam o dwa złote taniej, plus jakąś płytę Dalidy zamówię...)! Występ Lily zaskoczył mnie pozytywnie, nie rozczarowałam się Cher, w końcu nie da się być rozczarowanym jej zdolnościami. Nie znam wielu jej piosenek, widziałam ją w trzech filmach, wiem, że ma Oscara (to dla mnie najważniejsze ;D) i że jest mocno schorowana. Zaśpiewała dwie piosenki w tym filmie i każdą słucha mi się wybornie. W-y-b-o-r-n-i-e. Jest w nich nuta takiej piękności, iż chce się płakać z radości, iż połączenie piosenek ABBY oraz Cher istnieje. Jej rola nie jest wprawie oscarowa, nie wnosi niczego nowego do filmu, gra "więcej niż babcię", pomimo, iż ma maskę na twarzy - tyle ton makijażu, ani jednej zmarszczki... Aż się człowiekowi odechciewa na nią patrzeć :/ Stylizację ma także bardzo wakacyjną, w tych jasnych włosach źle jej nie jest. Prezentuje bardzo oryginalny typ urody pomimo operacji plastycznych. Aktorzy (mam na myśli kobiety i mężczyzn) drugo- oraz trzecioplanowi także mieli swoje dobre występy. Jak zwykle mogliśmy liczyć na dawkę humoru i luz od Colina Firtha, Pierce'a Brosnana oraz Stellana Skarsgarda, czyli filmowych "tatusiów" Amandy Seyfried, czyli Sophie. Aktorki nie lubię, bardzo mnie denerwuje - nie przepadam za jej typem urody, głosem, talent taki sobie... W porównaniu do pierwszej części polepszyła śpiewanie. W "Nędznikach" z 2012 roku tak piszczała... Poprawa naprawdę dobra, ale sympatii nie zyska ode mnie. Wybrano dobrych młodych aktorów do odegrania ról Sama, Billa i Harry'ego, których w wersji postarzałej zagrali wyżej wymienieni panowie. Każdy z młodych aktorów miał dobry utwór do zaśpiewania. I tak przebija wszystko śpiew młodego Harry'ego, gdy jest z Donną w restauracji i drze się do "Waterloo" z tą bagietką :) I tak za dużo już Wam powiedziałam, to trzeba zobaczyć! Film jest piękny, tak umuzyczniony, iż nie da się wytrzymać bez tańczenia, a także w pewnym momencie tak smutny oraz wzruszający, że te rwące się do tańca nogi przestają funkcjonować. Scena ta (spojler!) pokazuje moc macierzyństwa i miłości do tej jedynej osoby, która tyle cierpiała, by wydać Cię na świat i wychować - do matki. Aż łzy chcą spłynąć po twarzy... Każdemu polecam ten musical, w sumie... można go obejrzeć bez znajomości części pierwszej, lecz tak jakoś jedynka wpływa na fabułę drugiej części. Dla mnie to jeden z lepszych musicali, nie żałuję wyjścia do kina. Poszłabym w dniu premiery, gdyby nie to, że byłam za granicą... W sumie film nie ucieknie, a miejsc w kinie będzie więcej :) Nie zastanawiam się teraz, czy będzie trzecia część. Druga część wystarczy mi na bardzo, bardzo długo... ♥ Życzę Wam, byście mieli ten film w swojej filmografii, bowiem bardzo warto. Wprawdzie moją opinię nie podzielają niektórzy - iż film przerysowany, za mało Meryl, po co tu ta Cher... Mogłam także w ogóle nie pisać, iż film ma wiele plusów i pozostawić to wspomnienie tylko dla siebie. Chciałabym, żebyście ten musical obejrzeli :) Cudownego dnia życzę Wam i bardzo wielka prośba - chciałabym ciut więcej opinii pod ostatnim postem, mogę na Was liczyć? :) Moja oscarowa suknia Emma ♥
Stało się! Polska została włączona do Programu Ruchu Bezwizowego i już wkrótce (prawdopodobnie za 6 miesięcy) będziemy mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz. My już teraz zapraszamy w podróż po USA. 16. Arrested Development – „Tennessee” Nie jest to utwór opisujący stan Tennesse. Speech, frontman Arrested Development, napisał po pogrzebie babci, na którym po raz ostatni widział swojego brata, który zmarł tego samego tygodnia. – Ten utwór był pierwszym krokiem do poradzenia sobie z tragedią – opowiadał później artysta. – To był rodzaj modlitwy do boga. Prosiłem, by zabrał mnie do innego miejsca i pozwolił zrozumieć swój plan. „Tennessee” było pierwszym singlem Arrested Development. Choć w tym czasie popularny był gangsta rap, oni poszli w zupełnie przeciwnym kierunku. W przeboju (kawałek dotarł do top 10 notowania Billboardu) wykorzystano fragment „Alphabet Street” Prince’a, dokładnie jedno słowo „Tennessee”. Nieznający praw autorskich zespół nie poprosił o zgodę i słono za to zapłacił. – Przedstawiciele Prince’a czekali tak długo jak się dało. Kiedy piosenka była już przebojem i zaczęła spadać na liście, odezwali się i mocno nas obciążyli – wspominał muzyk. – Zapłaciłem 100 tysięcy dolarów za to słowo. Tennessee – znajduje się na południowym wschodzie USA, w dwóch strefach czasowych. Stolicą jest doskonale znane fanom country Nashville, a inne duże miasta stanu to na przykład Memphis (znane z piosenki „Walking In Memphis” czy jaki miejsce urodzenia Justina Timberlake’a) i Knoxville. Nieopodal Knoxville znajduje się miasto Oak Ridge, gdzie prowadzono prace na Projektem Manhattan, czyli programem zmierzającym do skonstruowania bomby atomowej przez Stany Zjednoczone. Arrested Development - Tennessee 15. Beyoncé – „Bow Down”/”I Been On” 15. Beyoncé – „Bow Down”/”I Been On” – I’m out that H-town – śpiewa Beyoncé. H-town, czyli Houston w Teksasie. W tekście znajdziemy jeszcze kilka odniesień do rodzinnego miasta gwiazdy, nazwiska pochodzących z Teksasu jej idoli z dzieciństwa: Willie D, Pimp C i UGK. Lokalsi z pewnością rozszyfrowali też wers „Frenchy’s, boudin in the parking lot”. Frenchy’s (dokładnie Frenchy’s Chicken) to sieć restauracji w Houston specjalizujących się w kreolskiej kuchni, z kolei boudin to jedno z serwowanych tam dań, mianowicie kaszanka. Co bardziej życzliwi Beyoncé, mówili, że to jej odpowiedź na nowojorski hymn jej męża, Jaya-Z, czyli „Empire State of Mind”. Muzycznie to się jednak nie umywa. Kawałek połączony jest z „Bow Down”. Część „Bow Down” wyprodukował Hit-Boy, a „I Been On” Timbland. Houston – czwarte, największe miasto w Stanach Zjednoczonych. W Houston znajduje się Texas Medical Center – największa na świecie placówka skupiająca obiekty badawcze i zajmujące się ochroną zdrowia oraz NASA Johnson Space Center – czyli Centrum Kontroli Misji Kosmicznych (dokładnie tam czasem słyszą: „Houston, mamy problem”). Dwie trzecie mieszkańców Houston pochodzi z Meksyku. W Houston znajdziemy ponadto… National Museum of Funeral History, gdzie można podziwiać chociażby papamobilem Jana Pawła II z lat 80. 14. Kid Rock – „Detroit, Michigan” Pewnie bardziej niż Kid Rock z Detroit kojarzy się Eminem i – jak dziwnie by to nie zabrzmiało – Gliniarz z Beverly Hills. To jednak Kid Rock postanowił złożyć hołd The Motor City, jak zwane jest Detroit. – Pisałem piosenki o Detroit od początku kariery – wyjaśnia Kid Rock. – Ale tu mamy kwintesencję. Tak naprawdę w piosence mamy całkiem nieźle zobrazowane – pod względem muzycznym całe Stany Zjednoczone, w pierwszej zwrotce Kid Rock prezentuje krótką charakterystykę różnych miast i stanów. Dalej jednak z dumą wymienia uznane osoby związane z Detroit. Na saksofonie zagrał rezydujący – a jakże, w Detroit – Dave McMurray. Detroit – swego czasu motoryzacyjna potęga. Tam bowiem swe siedziby miały firmy Ford Motor Company, General Motors i Chrysler. Generalnie, przemysł miał się tam dobrze. Dziś jest to najbardziej zrujnowane miasto w USA, które w 2013 roku ogłosiło upadłość. Detroit można też uznać za miejsce narodzin muzyki techno. Kid Rock - Detroit, Michigan 13. Rancid – „New Orleans” -- Czuliśmy potrzebę, by oddać hołd jednemu z naszych lubionych miast, jednemu z najbogatszych kulturowo, najbardziej ekscytujących miast na świecie – wyjaśnili muzycy punkowej ekipy. O Nowym Orleanie nieco łagodniej śpiewał Sting w „Moon Over Bourbon Street”, piosence zainspirowanej powieścią „Wywiad z wampirem” Anne Rice. Nowy Orlean – miasto w południowym stanie Luizjana, w którym mieszają się wpływy francuskie, hiszpańskie a także brytyjskie. Miasto słynie z kreolskiej kuchni, jazzu czy kanałowego Mardi Gras. W 2005 roku Nowy Orlean boleśnie dotknięty przez huragan Katrina. 12. Scott McKenzie – „San Francisco (Be Sure To Wear Flowers In Your Hair)” Staramy się uciekać od oczywistych wyborów, ale czasem trzeba się złamać. W swym szlagierze Scott McKenzie śpiewa o San Francisco lat 60. Utwór powstał, aby promować odbywający się w czerwcu 1967 roku Monterey International Pop Music Festival. Autorem utworu był John Phillips z The Mamas And The Papas, który był również współorganizatorem festiwalu. Zagrał też na gitarze. Piosenka stała się nieoficjalnym hymnem kontrkultury lat 60., w tym ruchów hipisowskich, flower power i antywojennych. San Francisco – jedno z najbardziej charakterystycznych miast w USA. Położone na górzystym terenie z pochyłymi ulicami, z imponującym mostem Golden Gate, charakterystycznymi tramwajami i urokliwą niską willową zabudową (tak to przynajmniej to wyglądało w czołówce „Pełnej chaty”). San Francisco zasłynęło za sprawą więzienia Alcatraz, bitników, Harveya Milka, Bruce’a Lee i – last but not least – Clinta Eastwooda. San Francisco - Scott McKenzie 11. The Mamas And The Papas – „California Dreamin'” A skoro już padła nazwa The Mamas And The Papas i skoro jesteśmy w Kaliforni. W swym utworze z 1963 roku zespół przestawia nam idealistyczna wizję słonecznej, gorącej Kalifornii. Michelle i John Phillipsowi tęsknili za Los Angeles, gdy po ślubie zamieszkali w zimnym Nowym Jorku. Ludziom zafascynowanym studyjnymi zabiegami polecamy posłuchanie piosenki na słuchawkach, najpierw normalnie, a później na każdej słuchawce z osobna. 10. Ice Cube – „How to Survive in South Central” Los Angeles to nie tylko palmy i Beverly Hills, o czym regularnie w swych piosenkach informowali Ice T i Ice Cube. Obydwaj raperzy dorastali w dzielnicy South Central, gdzie w latach 80. ulicami rządziły gangi. W swym numerze Ice Cube wymienia kilka zasad pozwalających przeżyć w South Central. Zasada nr 1: załatw sobie gnata, zasada nr 2: nie ufaj nikomu, zasada nr 3: nie daj się złapać. Numer „How to Survive in South Central” wykorzystano w filmie „Chłopaki z sąsiedztwa”. Ice Cube - How To Survive In South Central 9. Lana Del Rey – „Bel Air” Lana Del Rey w wielu utworach zabiera słuchaczy do Kalifornii. W tym przypadku do eleganckiego, ukochanego przez sławnych i bogatych Bel Air, w zachodniej części Los Angeles, gdzie panuje iście śródziemnomorski klimat. Los Angeles, Kalifornia – drugie najbardziej zaludnione miasto w Stanach. W 2005 roku zaledwie nieco ponad 10% mieszkańców Los Angeles korzystało z jakichkolwiek form transportu masowego, co oznacza, że reszta jeździ samochodami. Największe miasta Kalifornii to Los Angeles, San Diego, San Jose oraz San Francisco, a stolicą jest Sacramento. W Kalifornii znajduje się zarówno najwyższe drzewo na świecie, jak i największe oraz najstarsze. 8. Neurotic Outsiders – „Seattle Head” Szybko przeskakujemy do Seattle. Tak, Seattle to przede wszytskim grunge, ale również Jimi Hendrix oraz Duff McKagan, basista Guns N’ Roses, a swego czasu lider raczej zapomnianego Neurotic Outsiders (który współtworzył także basista Duran Duran, John Taylor). „Seattle Head” w dużej mierze jest o Los Angeles, o zderzeniu rzeczywistości z wyobrażeniami. Duff zamieścił piosenkę ponadto w repertuarze swej kapeli Loaded oraz na solowym krążku „Beautiful Disease”. Seattle – nie tylko kolebka grunge’u (i miejsce, gdzie rozgrywa się cudowny serial „Frasier”). To miasto, w którym pada średnio 150 dni w roku. Pewnie z tego powodu (z powodu deszczu i potrzeby chronienia się przed nim na ulicach) tam właśnie powstał Starbucks (popularną kawiarnia założona została w 1971 roku). 7. Slipknot – „Iowa” Iowa prawdopodobnie nie będzie pierwszym miejscem, od którego zaczniemy zwiedzanie Stanów Zjednoczonych, ale fanatycy Slipknota pewnie będą chcieli zobaczyć, gdzie ich ukochana kapela szlifowała swój niepodrabialny styl. Utwór „Iowa” bynajmniej nie zachęca do zwiedzania, bowiem opowiada o zabójcy kobiet, który po śmierci bawi się nimi jak lalkami. Dość przerażający, 15-minutowy numer. Iowa – środkowa część USA. Stan znajduje się w międzyrzeczu Missisipi i Missouri, a większość terenu to rozległe równiny. Zimą temperatura potrafi spaść do ok. – 30 stopni (rekord -44 stopnie C). Około 90% populacji stanowią biali. 6. Chicago – „Take Me Back to Chicago” Chicago jest fascynującym zespołem, który w trakcie 50-letniej działalności dotknął w zasadzie wszystkich gatunków. „Take Me Back to Chicago” to mieszanka soft rocka z lekko soulowymi dęciakami i jazzowo-psychodelicznymi akcentami. Niby gładkie lata 80., ale nie tylko. W piosence podmiot liryczny ewidentnie tęskni za Chicago, nieco rozczarowany Los Angeles. Chicago – mid west, Polonia, jezioro, baseball. Takie są główne skojarzenia ze stolicą stanu Illinois, zwanego wietrznym miastem. To właśnie tu rozgrywa się akcja „Ściganego” i wielu innych filmów. Popularne żółte taksówki, znane przede wszystkim z Nowego Jorku, po raz pierwszy wyjechały na ulice właśnie w Chicago. Jeśli zamówicie w Chicago ichniejsza pizzę, będzie wyglądać nieco inaczej. 5. Neil Young – „Philadelphia” Na soundtracku do filmu „Filadelfia” z Tomem Hanksem i Denzelem Washingtonem znalazł się nie tylko oscarowy przebój Bruce’a Springsteena („Streets of Philadelphia”), ale i pełna subtelności kompozycja Neila Younga. Ani Neil Young, ani Bruce nie pochodzą z Filadelfii, ale i jeden i drugi, nagrali do obrazu Jonathana Demme’a bardzo ładne piosenki. Neil ze swoim utworem (trochę w stylu Julee Cruise) także walczył o Oscara. Filadelfia – miasto w stanie Pensylwania, pierwsza stolica USA. 4 lipca 1776 roku podpisano w Filadelfii deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Tutaj też znajdują się schody, po których biegał Rocky (prowadza do Muzeum Sztuki) – 72 stopnie. Nasz ulubiony wykonawca z Philly – The Roots. Philadelphia - Neil Young 4. Foals – „Miami” 4. Foals – „Miami” – To o wakacjach na greckich plażach, kiedy zakochuję się w kimś i związek nie układa się dobrze – wyjaśnia wokalista Yannis Philippakis. – Nigdy nie byłem w Miami, ale chciałem tam osadzić akcję, bo podobało mi się Miami pokazane w „Człowieku z blizną”: kiepskie garnitury, turkusowe plaże i lśniąco białe zęby. Miami – to miasto na Florydzie, nad Atlantykiem. Z Miami do Hawany jest 367 kilometrów, stąd w mieście znajduje się spora populacja imigrantów z Kuby. Kiepskie garnitury były też w serialu „Policjanci z Miami”, chyba więc taka tam moda panuje. Foals - Miami [Official Video] 3. Bruce Springsteen – „Atlantic City” Długo się wahaliśmy… Bon Jovi czy Bruce Springsteen. Wygrał jednak Boss, ale doskonale wiadomo, że ci rockmani pochodzą z New Jersey i w swej muzyce nie zapominają o korzeniach. Atlantic City (miasto znane z serialu „Zakazane imperium”) to biedne miasto w stanie New Jersey, które próbowano zrewitalizować w latach 80., budując tam kasyna. Inne piosenki Bruce’a Springsteena o miastach New Jersey to na przykład „Freehold” i „Fourth Of July, Asbury Park”. Atlantic City, New Jersey – centrum hazardu na Wschodnim Wybrzeżu. Hazard jest bowiem od 1876 roku legalny w Atlantic City. Wśród inwestorów w mieście był chociażby Donald Trump. Choć miasto znajduje się nad Atlantykiem, turyści z czasem zaczęli wybierać bardziej przyjazne klimatycznie Miami. W New Jersey rozgrywała się akcja serialu „Rodzina Soprano” i tam też osadzono program „Ekipa z New Jersey” („Jersey Shore”), który doczekał się polskiej wersji „Warsaw Shore”. Bruce Springsteen - Atlantic City 2. Cat Power – „Manhattan” Piosenek o Nowym Jorku jest bez liku, dlatego nie przeczytacie tu o „New York New York” Franka Sinatry, „NYC” Interpol, „New Jork City” Kylie Minogue czy „Empire State of Mind” Jaya-Z i Alicii Keys. Na wycieczkę do Nowego Jorku, a dokładnie na Manhattan zabiera nas natomiast Cat Power. Utwór został częściowo zainspirowany atakami z 11 września. – Widziałam ludzi w garniturach, z aktówkami pokrytymi pyłem, próbującymi zachowywać się cywilizowanie – wyjaśnia wokalistka. W klipie widzimy dość wesołą Chan Marshall poruszającą się nowojorskim metrem i tamtejszymi ulicami. 1. Beastie Boys – „An Open Letter to NYC” Nie tylko Manhattan, ale i wszystkie 5 dzielnic Nowego Jorku można odwiedzić z Beastie Boys. Zresztą, utwór pochodzi właśnie z płyty „To the 5 Boroughs”. Podobnie jak numer Cat Power, tak i ten zainspirowany został solidarnością nowojorczyków po zamachach z 11 września. Brooklyn, Bronx, Queens and StatenFrom the Battery to the top of ManhattanAsian, Middle-Eastern and LatinBlack, White, New York you make it happen Nowy Jork – miasto składające się z 5 dzielnic, czy w zasadzie okręgów: Manhattan, Bronx, Brooklyn, Queens oraz Staten Island. Najliczniejsze miasto w USA, w którym mieszka ponad 8 milionów ludzi. Nowojorskie metro działa 24 godziny na dobę, a jego łączna długość to 368 km. Najszybszym środkiem transportu jest jednak rower, dlatego wybiera go codziennie około 100 tysięcy osób. Nowojorska Biblioteka Publiczna gromadzi ponad 50 milionów książek. Pierwszą w Stanach pizzerię otworzono oczywiście w Nowym Jorku – było to w 1895 roku. Mózg i oczy Alberta Eineiestna przechowywane są w sejfie, w Nowym Jorku. Nim stał się Nowym Jorkiem, był Nowym Amsterdamem. Beastie Boys - An Open Letter To NYC
13:05 Za nami 90. ceremonia wręczenia Oscarów. Poznaliśmy najlepsze filmy i aktorów, ale także zwycięzców w kategoriach muzycznych. Kto w tym roku został doceniony przez Akademię? fot. MARK RALSTON/AFP/EAST NEWS W kategorii „Najlepsza piosenka” zwyciężyli Miguel i Natalia Lafourcade, którzy zaśpiewali utwór „Remember me” na potrzeby filmu animowanego „Coco”. Rywalizowali oni z kompozycjami „Mystery of Love” z filmu „Tamte dni, tamte noce”, „Stand Up For Something” z filmu „Marshall”, „Mighty River” z filmu „Mudbound” i „This Is Me” z filmu „Król rozrywki”. Z kolei za najlepszą muzykę oryginalną uznano ścieżkę dźwiękową do filmu „Kształt wody”. To właśnie ta produkcja zdobyła w tym roku najwięcej statuetek (w tym za najlepszy film i reżyserię). Trzy Oscary powędrowały do twórców filmu „Dunkierka”, po dwie nagrody zdobyły filmy „Czas mroku”, „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” i „Coco”.
WARSZTATY WOKALNO – AKTORSKIE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY Zapraszamy dzieci i młodzież do udziału w dwudniowych warsztatach, na których dzieci odkrywać będą nie tylko różne oblicza muzyki, ale poprzez zabawy i ćwiczenia poznawać podstawowe terminy muzyczne pomagają w prawidłowym rozwoju psychofizycznym dziecka. Poprzez zabawę dzieci uczą się najsprawniej, zatem formą przekazania im najważniejszych informacji są muzyczne ćwiczenia oparte o śpiew, naukę nowych piosenek, ruch i gry grupowe. Oprócz zdobywania wiedzy muzycznej i kulturowej, na zajęciach uczestnicy nabywają umiejętności w zakresie: • świadomego prowadzenia swojego głosu, • prawidłowego oddychania przeponowo - żebrowego, • anatomii i fizjologii głosu, • pracy rezonatorów i rejestrów: głowowego i piersiowego, • poprawy słuchu muzycznego, • właściwej artykulacji i dykcji, • różnicowania dynamiki w mowie i śpiewie, • wydobycia mocnego głosu, • nauki muzycznych pojęć, • pracy z mikrofonem, • higieny głosu i zapobiegania jego chorobom, • niwelowania tremy przed występami publicznymi, • poprawy komunikacji językowej pomiędzy rówieśnikami, • rozpowszechniania muzyki wokalnej: klasycznej, estradowej oraz rozrywkowej, • kreatywności artystycznej i wyrażania siebie. Warsztaty dedykowane dla dzieci i młodzieży w wieku 8 - 17 lat Termin: 11- 12 sierpień PRZEBIEG WARSZTATÓW: CZWARTEK 11 SIERPNIA 11:00 - 12:00 - ćwiczenia wokalne i oddechowe (zagadnienia z zakresu emisji głosu), 12:15 - 13:00 - praca nad wspólna piosenką, 13:00 - - zajęcia aktorskie, 14:00 - 17:00 – zajęcia indywidualne. PIĄTEK 12 SIERPIEŃ 11:00 - 12:00 - ćwiczenia wokalne i oddechowe (zagadnienia z zakresu emisji głosu), 12:15 - 13:00 - praca nad wspólna piosenką, 13:00 - 13:45 – zajęcia aktorskie, 14:00 – 17:00 – zajęcia indywidualne, 17:00 KONCERT PODSUMOWUJĄCY Uczestnicy zobowiązani są do przygotowania piosenki do wykonania solowego oraz podkładu na pendrive. Koszt udziału w warsztatach wynosi 195,00 zł Warsztaty poprowadzą: Sylwia Zelek-Golonka - absolwentka Akademii Muzycznej ( AM) w Krakowie na Wydziale wokalno-aktorskim i Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina (UMFC ) specjalność opera oraz magister edukacji artystycznej w zakresie sztuki muzycznej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego( UJK) w Kielcach. Finalistka Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Anny German w Moskwie i Międzynarodowego Festiwalu Slovianski Bazar w Witebsku. Dwukrotna stypendystka Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za wybitne osiągnięcia z Teatrem Stu, Teatrem Modrzewiowym, Chórem Polskiego Radia w Krakowie i prowadzi zajęcia z emisji głosu. Iga Krzaczyńska - absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie na Wydziale Wokalno – Aktorskim w stopniu naukowym magistra. Kilkuletnia współpraca jako wokalistka z magazynem Bliżej Przedszkola umożliwiła jej nagrania studyjne płyt z muzyką edukacyjną dla dzieci. Występowała na deskach Opery Krakowskiej (gala operowa Studenci mają głos) jak i Krakowskiej Opery Kameralnej (La Canterina J. Haydn’a). W 2018 roku otrzymała wyróżnienie w V Międzynarodowym Konkursie Anny German w Białymstoku. Obecnie naucza śpiewu w Muzykalni Pracowni Dźwięku w Krakowie oraz współpracuje z Chórem Polskiego Radia. Płatności za warsztaty dokonuje się przed zajęciami. Wpłaty należy uiścić przelewem na rachunek bankowy Limanowskiego Domu Kultury: 54 8804 0000 0000 0024 5906 0001 W tytule przelewu należy podać imię i nazwisko uczestnika oraz nazwę warsztatów!!! Po dokonaniu przelewu bardzo prosimy o przesłanie dowodu opłacenia na adres mailowy: biuro@